#4 Don't be afraid if you fall
Hejka!
Przychodzę dzisiaj do was z czymś zupełnie innym. Nie wiem czy wszystkim
przypadnie ten temat do gustu, ponieważ jest trochę poważniejszy. Długo
zastanawiałam się czy o tym napisać, ale stwierdziłam, że fajnie byłoby podzielić
się z wami moimi przeżyciami i tym samym pomagać wam w niektórych bardzo ważnych
wyborach w życiu.
Ostatnio u
mnie bardzo się pokomplikowało. Szkoła, moje zdrowie i inne sprawy prywatne.
Wszystko zmieszało się w jedno, co nie wyszło mi na dobre. Do lekarza jadę już
w poniedziałek, ze względu na to, że ból głowy nadal nie ustaje i czasem jest
nie do zniesienia.
No ale nie
o tym ten post. Chciałabym wam tutaj w skrócie powiedzieć, że to co ostatnio
działo się w moim życiu skłoniło mnie do pewnych refleksji. Nie będę tutaj
wszystkiego dokładnie tłumaczyć, bo wiadomo, że sprawy prywatne muszą takimi
pozostać, natomiast chciałabym was przed kilkoma rzeczami ostrzec.
Pamiętajcie,
że czasami warto jest pomyśleć o sobie, o tym co dla was jest najlepsze. Jeśli
tak jak ja chcielibyście uszczęśliwić wszystkich na około to zaufajcie mi, że
czasami nie warto, jeśli macie robić to kosztem czegoś co jest kompletnie wbrew
wam i waszej osobowości.
Nie
przejmujcie się absolutnie, że coś jest z wami nie tak tylko dlatego, że nie lubicie
tego co wszyscy, że troszkę się różnicie.
Zawsze
cieszcie się z tego co macie, z każdego dnia, który może przynieść wiele
dobrych wiadomości.
I
pamiętajcie, że wszystko zależy od nastawienia.
To już koniec
moich przemyśleń. Pewnie wiele nie wywnioskowaliście z tego posta, ale może w
trudnych chwilach przypomnicie sobie kilka moich słów. Tak jak mówiłam, ten
tydzień był wyjątkowo trudny, ale wszystko zmierza ku lepszemu więc wystarczy
tylko trzymać kciuki. Podrzucę wam kilka zdjęć i piosenek, które zainspirowały/
towarzyszyły mi w tym tygodniu.
Muyka:
Mam nadzieję, że dzisiejsza notka wam sie podoba, wyrobiłam się w ostatniej chwili, ale chciałam, żeby była trochę inna niż wszystkie. Mam już dużo pomysłów na kolejne posty więc trzymajcie kciuki, bo jeśli będzie dobrze z czasem i zdrowiem to efekty zobaczycie już niedługo.
Będę bardzo wdzięczna za każdy komentarz i obserwację. To strasznie motywuje do działania.
Dzięki, że poświęciliście swój czas x
-Marta xx
snap- opsmybella
tumblr- coolgirlsneverdance
ig- opsmybella
tumblr- coolgirlsneverdance
ig- opsmybella
100% racji!
OdpowiedzUsuńBardzo mądrze to napisałaś ja zawsze ciesze się chwilami obecnymi bo mogą nigdy nie wrócić
Jasne nastawienie to podstawa!
Zapraszam: shyleess.blogspot.com/
Popłakałam się czytając ten post :'(
OdpowiedzUsuńNaprawdę święta prawda.
To takie prawdziwe...zawsze staramy się wszystkich uszczęśliwić lecz bez wzajemności.Ludzie od nas oczekują nie wiadomo ile a my staramy stanąć na wysokości zadania.Lecz kiedy my potrzebujemy pomocy,oni udają najczęściej że "nic nie słyszeli" :')
OdpowiedzUsuńmasz śliczny design bloga :)
OdpowiedzUsuńwpis jest świetny, też myślę, że nie można na siłę nikogo uszczęśliwiać
Cudowny post cudowne rusunki + zaobserwowuje
OdpowiedzUsuńnicetomeetyou25.blogspot.com
Uszczęśliwianie innych nie jest złe, o ile zachowuje się umiar i nie próbuje się komuś poprawiać życia, jeśli dana osoba nie jest tym zainteresowana.
OdpowiedzUsuńSzczerze powiedziawszy, nie napisałaś nic odkrywczego. Ale patrząc na Twój wiek... Cóż, dobrze, że myślisz o takich kwestiach.
chyba nie do końca zrozumiałaś kwestię o uszczęśliwianiu innych :)
UsuńWidać,że jesteś mądrą dziewczyną. Dobrze,że myślisz o czymś takim. :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie,będę wdzięczna za poklikanie w linki. :)
http://evelinololove.blogspot.com/2015/09/granat.html
Super muzyka :) Extra post :)
OdpowiedzUsuńyolooliwkaa.blogspot.com